Stare teksty z Wattpad cz. 1 "Co mi oferujesz?"
Są to opowiadanie, które zaczęłam pisać lata temu na platformie wattpad.
Rozdział 1 "Na koniec świata i ..."
Ciemna bezksiężycowa noc. Cisza. Milczą nawet świerszcze .
Dziewczyna biegnie wzdłuż plaży. Oddycha ciężko . W jej oczach widać przerażenie .
Wokół pustka, ani odrobiny światła w okolicznych domach .
"Boże , po co mi to było . Za co to wszystko. Za co . Za co . Za co "
-Czemu uciekasz !- krzyczy za nią upiorny głos.
-Albo raczej przed czym uciekasz ? - Dziewczyna potyka się na skałach . Następuje ciemność.
- Przepraszam panienko . Czy panienka mnie słyszy ?
-Tak. Tak. Przepraszam słucham.
-Tak więc zobowiązuje się pani do przestrzegania warunków.
-Oczywiście.
-Świetnie , a więc do zobaczenia. -Mężczyzna w garniturze wstaje i kieruje się do wyjścia z zatłoczonej kawiarenki.
-Przepraszam , ale czy nie powinnam czegoś podpisać ?
-Nie. Jestem nieco staroświecki , wystarczy mi słowo. -Zdezorientowana dziewczyna wciąż siedzi przy stoliku.
"Chyba na chwile odpłynęłam ." -Dzień jest upalny . Lody już zdążyły się rozpuścić .
"Wystarczy słowo, co ."
Rozdział 2 "... a co dalej"
Pasażerowie lotu E999 proszeni są o udanie się do odprawy paszportowej. Powtarzam . Pasażerowie lotu...
„Udało się .Nareszcie . Podróżo życia nadchodzę ."-Hala lotniska ,zapełniona ludźmi o rozmaitych planach i marzeniach. Niektóre mogą się spełnić inne niekoniecznie. Jedno z nich , bardzo niewinne (czasem niemal naiwne ) właśnie zaczynało się spełniać. Zapomniało tylko o jednym .
Wszystko ma swoją cenę .
-Po prawej widzą państwo kościół z końca XV wieku. Niebawem udamy się do niego na zwiedzanie. Proszę pamiętać ,że spotykamy się w tym miejscu dokładnie o 13.00 . Ci z państwa którzy są zainteresowani robieniem zdjęć uprzedzam . Musicie kupić pozwolenie w biurze .
- Głos przewodniczki coraz bardziej się oddalał od grupy turystów .W to gorące przedpołudnie plac przed świątynią był nieco spokojniejszy niż zazwyczaj . Choć i tak pełen zwiedzających . Jedni przysiadali przy fontannie chłonąc atmosferę miasta inni dokarmiali gołębie. A pewna dziewczyna notowała coś bez ustanku w swoim zeszycie.- Piszesz może o mnie ?- to był Aleks ,chłopak którego nasza bohaterka poznała w samolocie .
- Może.
-A może nie?
-Po prostu pracuję nad swoją listą .
-Listą ?
-Sporządziłam ją już dawno i odhaczam miejsca które już zwiedziłam.
-Długa ta lista .
-Wiesz planuję tylko podróż dookoła świata .
Komentarze
Prześlij komentarz