Recenzja gry Syberia III

 Moja recenzja gry Syberia 3

 

Gra Syberia III została wydana 20 kwietnia 2017 roku. Zarówno producentem jak i wydawcą jest firma Microids. Jest to trzecia odsłona serii Syberia, pierwsza część została wydana w 2002 r., a druga w 20004 r. Warto zauważyć, że trzecia część jest sygnowana nazwiskiem Benoît Sokal’a, który został reżyserem tejże części.[1] Ten belgijski twórca komiksów i grafik komputerowy był odpowiedzialny za oprawę graficzną m.in. gry Syberia i Syberia II.[2]

Dwie pierwsze części serii Syberia tworzą spójną całość. Opowiadają historię Kate Walker, prawniczki z Nowego Yorku wysłanej do maleńkiej miejscowości Valadilene by sfinalizować zakup fabryki automatów. Niestety na miejscu okazuje się, że właścicielka Anna Volarberg właśnie zmarła, a spadkobierca rodzinnej fortuny, Hans zaginął lata wcześniej. Nie chcę jednak opowiadać całej fabuły, by nie przeszkodzić w jej samodzielnym odkrywaniu.

Dlaczego więc powstała kolejna odsłona? Najprawdopodobniej z chęci dopowiedzenia dalszej części historii i to właśnie historia jest najmocniejszą stroną tej gry. Całość skupia się na Kate i jej podróży z plemieniem Jukoli, czy jak wolicie towarzyszeniu im w ich świętej wędrówce ze śnieżnymi strusiami.

Najnowszej odsłonie udało się zachować klimat swoich poprzedniczek. Łamigłówki potrafią być równie skomplikowane jak stare przygodówki „point and click”. Oprawa graficzna wygląda cudownie, a lokacje i postaci równie przerażające i groteskowe. Niestety gra jest dość ciemna, przez co granie przy świetle dziennym jest trochę uciążliwe.

Świat przedstawiony jest bardzo ciekawy i bardzo dobrze współgra z poprzednimi częściami. Miejsca, które odwiedzamy są bardzo klimatyczne i nieco mroczne. Sam wygląd miejsc i zachowania postaci zgadzają się z moim wyobrażeniem, tzn. małe zubożałe miasteczka, stary szpital, absurdalna dokumentacja, strażnicy skorzy do przekupstw (tak to nieco stereotypowe). Co ciekawe, w pierwszej części trafiamy nad wyschnięte Jezioro Aralskie, a w trójce znajdujemy się w napromieniowanym wesołym miasteczku z diabelskim młynem.

Ogromnym problemem tej gry jest sterowanie, jest wręcz koszmarne. Możemy używać jednocześnie klawiatury i myszki, miejscami jest to wręcz niezbędne. W przeciwieństwie do 1 oraz 2, ta część nie jest w 2D, grając musimy się rozglądać i obracać. Pomimo licznych błędów, przyjemnym rozwiązaniem jest zmuszenie nas do większej interakcji z przedmiotami, których używamy. Odkręcając śrubkę naprawdę musimy nią kręcić. Gdy otwieramy szufladę naprawdę musimy ją otworzyć.

Podsumowując, gra wygląda świetnie i oddaje klimat poprzednich części. Historia, którą przedstawia jest niezwykle ciekawa i wciągająca. Niestety sterowanie sprawia, że od gry można się bardzo łatwo odbić.


+ historia

+ klimat

- sterowanie

- zbyt ciemna grafika



[1] https://store.steampowered.com/app/464340/Syberia_3/?l=polish

[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Syberia_3

*zdjęcia zostały pobrane ze strony gry, w sklepie Steam

Komentarze

Popularne posty